Blog fotograiczny

Na http://ciekawyportal.ml/ jest dobry wpis o prowadzeniu sklepu internetowego. Niby prawie każdy pomysłu, że założy sobie sklep e-commerce i jakoś to będzie. Jednakże znalezienie samego koncepcji co sprzedawać to już jest wyzwanie. W każdej sytuacji na początku powinno się zainwestować, z pewnością wszystko w współzależności od kapitału. Potem dobre źródło produktów, które planujemy sprzedawać, a i samo pakowanie i wysyłanie to nie również taki lekki zarobek. Natomiast myślę, że warto, bo mi się udaje jak do tej pory. Co sprzedaję pozostawię w tajemnicy, niech prawie każdy się pogłowi i wymyśli swój sposób na życie.

Na blogu  http://radyzenka.ml/ czytałam jak spisać testament. Niby wszystko takie intuicyjne, a natomiast nie do końca. Okazuje się, że rodzajów tych testamentów wiele jest i jeszcze właściwie każdy ma jakieś tam prywatne wymagania. Fakt faktem pozostaje jednak taki, że wręcz własnoręcznie spisany z czytelnym podpisem jest ważny, chociaż warto mieć kopię u notariusza. Po naszej śmierci z rodziny robią się sępy i właściwie każdy woli zgarnąć jak najwięcej dla siebie, wiadomo. Taki testament spisany przed dniem sądu może oszczędzić później kłótni rodzinnych ciągnących się w nieskończoność.

Kiedyś przypadkowo na blogu  http://czytajcie.gq/ wpadło mi o zarządzaniu zasobami ludzkimi, ich kompetencjami w swojej spółce. Jak słyszę czy czytam o zasobach ludzkich to mi się włos na dupi….. jeży. Kto wymyślił takie określenie na indywidualnych prywatnych pracowników. Zasoby to się w strategiach zbiera, aby świat w grze rozwijać, a nie w osobistej firmie. Szok, że tak w ogólności można. Ostatnio przypadkiem w jednym sklepie słyszałam, jak pani kierownik wyraża się o paniach pracujących na stanowisku mięsnym – „mięśniary”. Poniżej jakiejkolwiek krytyki!!!

Na blogu  http://radyzenka.ml/ czytałam jak spisać testament. Niby wszystko takie intuicyjne, a natomiast nie do końca. Okazuje się, że rodzajów tych testamentów wiele jest i jeszcze właściwie każdy ma jakieś tam prywatne wymagania. Fakt faktem pozostaje jednak taki, że wręcz własnoręcznie spisany z czytelnym podpisem jest ważny, chociaż warto mieć kopię u notariusza. Po naszej śmierci z rodziny robią się sępy i właściwie każdy woli zgarnąć jak najwięcej dla siebie, wiadomo. Taki testament spisany przed dniem sądu może oszczędzić później kłótni rodzinnych ciągnących się w nieskończoność.

Kiedyś przypadkowo na blogu  http://czytajcie.gq/ wpadło mi o zarządzaniu zasobami ludzkimi, ich kompetencjami w swojej spółce. Jak słyszę czy czytam o zasobach ludzkich to mi się włos na dupi….. jeży. Kto wymyślił takie określenie na indywidualnych prywatnych pracowników. Zasoby to się w strategiach zbiera, aby świat w grze rozwijać, a nie w osobistej firmie. Szok, że tak w ogólności można. Ostatnio przypadkiem w jednym sklepie słyszałam, jak pani kierownik wyraża się o paniach pracujących na stanowisku mięsnym – „mięśniary”. Poniżej jakiejkolwiek krytyki!!!

Na blogu  http://radyzenka.ml/ czytałam jak spisać testament. Niby wszystko takie intuicyjne, a natomiast nie do końca. Okazuje się, że rodzajów tych testamentów wiele jest i jeszcze właściwie każdy ma jakieś tam prywatne wymagania. Fakt faktem pozostaje jednak taki, że wręcz własnoręcznie spisany z czytelnym podpisem jest ważny, chociaż warto mieć kopię u notariusza. Po naszej śmierci z rodziny robią się sępy i właściwie każdy woli zgarnąć jak najwięcej dla siebie, wiadomo. Taki testament spisany przed dniem sądu może oszczędzić później kłótni rodzinnych ciągnących się w nieskończoność.

Na http://portaladama.ga/ widziałam wspaniały wpis dotyczący dekoracji balonowych na różnorodne okazje, bądź bez okazji. Bardzo spodobało mi się napełnienie kolorowych balonów wodą i ułożenie ich przed domem w śnieg (z pewnością jak mamy śnieg i zimę). Super sprawa, normalnie nie mogę się doczekać aż tej zimy to przetestuję. Do tego na imprezę jest propozycja z konfetti w środku. Ze stuprocentową pewnością będzie wyglądało sto razy dużo lepiej niż zwyczajne balony. Trochę pomysłu i już zaraz świat wygląda troszkę dużo lepiej.

Na http://portaladama.ga/ widziałam wspaniały wpis dotyczący dekoracji balonowych na różnorodne okazje, bądź bez okazji. Bardzo spodobało mi się napełnienie kolorowych balonów wodą i ułożenie ich przed domem w śnieg (z pewnością jak mamy śnieg i zimę). Super sprawa, normalnie nie mogę się doczekać aż tej zimy to przetestuję. Do tego na imprezę jest propozycja z konfetti w środku. Ze stuprocentową pewnością będzie wyglądało sto razy dużo lepiej niż zwyczajne balony. Trochę pomysłu i już zaraz świat wygląda troszkę dużo lepiej.

Przeglądając blog http://fajnyblog.tk/ rzuciłam okiem na artykuł dotyczący tego co nas rozprasza w pracy. Pomijając te telefony, innych pracowników czy portale społecznościowe autor na koniec napisał, że przerwy. No ja pierdol…. Szczyt ponad szczyty. Ma możliwość najlepiej ogólnie rzecz ujmując pracować nieustannie, bo jest rozpraszająca? A ma możliwość na czas przerwy trzeba zamykać się w piwnicy i siedzieć tam 15 minut, oczywiście do nikogo się nie odzywając? No ludzie dajcie żyć i nie piszcie takich pierdół, bo aż się słabo czasami robi.

Na http://portaladama.ga/ widziałam wspaniały wpis dotyczący dekoracji balonowych na różnorodne okazje, bądź bez okazji. Bardzo spodobało mi się napełnienie kolorowych balonów wodą i ułożenie ich przed domem w śnieg (z pewnością jak mamy śnieg i zimę). Super sprawa, normalnie nie mogę się doczekać aż tej zimy to przetestuję. Do tego na imprezę jest propozycja z konfetti w środku. Ze stuprocentową pewnością będzie wyglądało sto razy dużo lepiej niż zwyczajne balony. Trochę pomysłu i już zaraz świat wygląda troszkę dużo lepiej.