http://pysznyblancik.bydgoszcz.pl/ słyszeliście o takim blogu? Sama na niego trafiłam przypadkiem, niemniej jednak nazwa boska, bo kto zna się na temacie, nie może powiedzieć, że blanciki nie są pyszne. Bez wątpienia nie do jedzenia, jedynie do „inhalowania”, co lubię robić o x lat. Pierwszego blanta zaproponował mi starszy brat i może szału nie było (jak to można w ogromnej liczbie przypadków przy pierwszym buchu). W przyszłości sukcesywnie próbowaliśmy dalej i do na dzień obecny lubimy się odstresować gęstym, jak dla mnie pachnącym dymem.
-
Najnowsze wpisy
Najnowsze komentarze
- Pan WordPress o Witaj, świecie!
Archiwa
- Kwiecień 2019
- Marzec 2019
- Luty 2019
- Grudzień 2018
- Październik 2018
- Wrzesień 2018
- Lipiec 2018
- Czerwiec 2018
- Maj 2018
- Styczeń 2018
- Listopad 2017
- Październik 2017
- Wrzesień 2017
- Sierpień 2017
- Lipiec 2017
- Maj 2017
- Kwiecień 2017
- Marzec 2017
- Luty 2017
- Styczeń 2017
- Grudzień 2016
- Listopad 2016
- Wrzesień 2016
- Sierpień 2016
- Lipiec 2016
- Czerwiec 2016
- Marzec 2016
- Luty 2016
- Styczeń 2016
Kategorie
Meta