Kiedyś przypadkowo na blogu http://czytajcie.gq/ wpadło mi o zarządzaniu zasobami ludzkimi, ich kompetencjami w swojej spółce. Jak słyszę czy czytam o zasobach ludzkich to mi się włos na dupi….. jeży. Kto wymyślił takie określenie na indywidualnych prywatnych pracowników. Zasoby to się w strategiach zbiera, aby świat w grze rozwijać, a nie w osobistej firmie. Szok, że tak w ogólności można. Ostatnio przypadkiem w jednym sklepie słyszałam, jak pani kierownik wyraża się o paniach pracujących na stanowisku mięsnym – „mięśniary”. Poniżej jakiejkolwiek krytyki!!!
-
Najnowsze wpisy
Najnowsze komentarze
- Pan WordPress o Witaj, świecie!
Archiwa
- Kwiecień 2019
- Marzec 2019
- Luty 2019
- Grudzień 2018
- Październik 2018
- Wrzesień 2018
- Lipiec 2018
- Czerwiec 2018
- Maj 2018
- Styczeń 2018
- Listopad 2017
- Październik 2017
- Wrzesień 2017
- Sierpień 2017
- Lipiec 2017
- Maj 2017
- Kwiecień 2017
- Marzec 2017
- Luty 2017
- Styczeń 2017
- Grudzień 2016
- Listopad 2016
- Wrzesień 2016
- Sierpień 2016
- Lipiec 2016
- Czerwiec 2016
- Marzec 2016
- Luty 2016
- Styczeń 2016
Kategorie
Meta